We wtorek odbyło się spotkanie mające na celu zapoznane się mieszkańców, ze wstępnym projektem budowy nowego odcinka drogi wojewódzkiej - łącznik autostrady A4 z droga krajową nr 4.
-Inwestycja budowy nowego odcinka drogi będzie służyć poprawie dostępności komunikacyjnej i infrastruktury technicznej o znaczeniu wojewódzkim, powiatowym oraz gminnym. Poprawę będzie można zobaczyć poprzez skrócenie czasu przejazdu, poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, zmniejszenie uciążliwości pojazdów ciężkich oraz ograniczenie hałasu na dodatek Generalna Dyrekcja Krajowa zakłada, że ruch znacznie zmaleje na terenie miasta - mówił przedstawiciel firmy Lispus Marcin Dobek.
Co z budynkami?
Głównym problemem jest brak pozwolenia na przesunięcie węzła, zaledwie kilka metrów uratowałoby budynki mieszkalne i przemysłowe od rozbiórki. Mieszkańcy chcieli uzyskać informacje na jakiej zasadzie będzie prowadzony wykup tych budynków. Według zapewnień Grażyny Siemieńskiej, zastępcy dyrektora do spraw przygotowania inwestycji Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, właściciele domów prywatnych otrzymają odszkodowania, których wyceną zajmie się niezależny rzeczoznawca.
Jednym z poruszanych tematów podczas dyskusji były plany dotyczące rozwiązania sytuacji z wodami opadowymi.
-Woda opadowa , która dojdzie z łącznika zwiększy problem obszarów podmokłych na terenie miasta - stwierdziła Joanna Rupar zastępca burmistrza miasta Łańcuta, jednak jak twierdzi Marcin Dobek - Woda z calego odcinka prowadzona będzie rowami oraz pod torami kolejowymi aż do starego koryta Wisłoka. Taki plan ma zapobiec wszelkim podtopieniom -
Ostateczne plany łącznika poznamy w późniejszym terminie.
Inwestycja planowana jest na lata 2015-2020. Koszt całej inwestycji ma wynieść ok. 47 mln złotych
W galerii orientacyjny plan łącznika.
Materiały do pobrania: