W poniedziałek, ok. godz. 16. do sklepu budowlanego w Łańcucie wszedł mężczyzna. Zapytał o coś personel, a kiedy nie otrzymał satysfakcjonującej go odpowiedzi wyjął spod ubrania przedmiot wyglądający jak rewolwer i skierował go w stronę jednego ze sprzedawców.

Ekspedient wykazał się wyjątkową odwagą i sprawnością. Obezwładnił napastnika i przytrzymał go do czasu przyjazdu policyjnego patolu. Przybyli na miejsce funkcjonariusze przejęli mężczyznę i zabezpieczyli przedmiot. Okazało się, że był to pistolet hukowy.
Po przewiezieniu zatrzymanego do budynku komendy policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Wynik badania sporo przekraczał dwa promile. W trakcie wykonywania czynności zatrzymany źle się poczuł, dlatego wezwano karetkę pogotowia ratunkowego. Po badaniu lekarskim został izolowany w izbie wytrzeźwień w Rzeszowie.

Policja wyjasnia okoliczności i powody takiego zachowania mieszkańca Łańcuta.