Miesięczna zaledwie działalność dwóch nowych żłobków nasunęła wnioski do skorygowania wcześniejszych przepisów ( Od grudnia swoją działalność rozpoczną dwa nowe żłobki miejskie ). 500 zł opłaty za pobyt zamiast uchwalonych końcem października 610 zł przegłosowano na wczorajszej sesji Rady Miasta.
Czym podyktowana jest ta zmiana?
Jeszcze niedawno Miasto nie przewidywało możliwości obniżenia miesięcznej kwoty za pobyt dziecka w żłobku. Jak wyjaśniał wczoraj Grzegorz Paczocha kierownik Wydziału Edukacji, Kultury, Sportu i Zdrowia: - po miesiącu funkcjonowania placówek pojawiły się głosy od rodziców, aby rozważyć taką możliwość.
- Udało nam się z Panią skarbnik zbilansować, że możemy tę kwotę obniżyć, dlatego taka uchwała była procedowana. Jeśli zajdą inne okoliczności, np. na wiosnę, że zainteresowanie będzie bardzo małe, albo bardzo duże, to znowu zastanowimy się nad wysokością opłat - wyjaśniła zastępca burmistrza Joanna Rupar.
Swój niepokój o dalsze losy publicznych żłobków, głównie od strony zainteresowania rodziców ich ofertą, wyraził podczas sesji radny Wrzesław Żurawski. Obecnie do dwóch oddziałów, które są przystosowane do przyjęcia 24 dzieci, uczęszcza łącznie 7 pociech. Wątpliwości te starała się rozwiać zastępca burmistrza, która małą frekwencję w placówkach tłumaczyła niekorzystną dla dzieci porą roku i początkowym okresem działalności placówek: - Co do zainteresowania żłobkami, to nie opieramy się na luźnych pomysłach, ale na złożonych przez rodziców kartach zgłoszeniowych, a tych było bardzo dużo, wystarczały na pełną obsadę żłobków. To, że nie wszystkie dzieci przyszły w tym okresie? My nie mamy możliwości przymusu. Jest to okres zimowy, a działalność żłobków dopiero się rozpoczyna. O rzeczywistym zainteresowaniu miejskimi oddziałami będziemy mogli mówić dopiero na wiosnę, bo to wtedy tak naprawdę placówki rozpoczną swoją pracę. Zapotrzebowanie było i tak jak powiedziałam karty są złożone.
Dodatkowe należności, tj. koszty wyżywienia i opłata za ponadwymiarowe godziny pobytu pozostają bez zmian.