Szarotka Rogóżno pewnie i wysoko pokonała Palkovię Palikówke prowadząc do przerwy już 4:0. Kibice gospodarzy podziwiać mogli trzy bramki w wykonaniu Marcina Pacuły.
Po raz pierwszy zawodnik piłkę w bramce umieścił głową, po rzucie rożnym Michała Skupnia.
Dwa kolejne gole miejscowi zdobyli po błędach drużyny z Palikówki. Najpierw w zamieszaniu pod bramką gości piłkę przechwycił Pacuła, który następnie z bliskiej odległości pokonał bramkarza Palkovii.
Trzecia bramka to złe podanie Pietraszka - prosto pod nogi Pacuły, który tym razem przelobował bramkarza przyjezdnych.
Przed przerwą czwartą bramkę dla Szarotki strzelił Marek Skupień.
Druga połowa to nerwowa gra graczy Szarotki. Palkovia, po kilku roszadach w składzie, lepiej prezentowała się na boisku, skutkiem czego honorową bramkę dla gości zdobył Pietraszek.
Po stracie bramki gracze z Rogóżna nie popełniali większych błędów, a pod koniec meczu wynik na 5:1 podwyższył Marek Skupień.
Szarotka Rogóżno - Palkovia Palikówka 5:1 (4:0)
Bramki: M. Pacuła 3 (14,25,30), Marek Skupień 2 (40,74) - Pietraszek.(48)
Gracz meczu: Marcin Pacuła