Szarotka Rogóżno po raz kolejny przegrała po bezmyślnie straconej bramce.
Fatalny błąd popełnił bramkarz Szarotki Łukasz Pokrywka, który wpuścił bramkę a la Kuszczak. Piłka odbijała się przed nim dwa razy, za trzecim razem wpadła jednak do bramki. Zarówno gracze Szarotki, jak i Markovii odwrócili się już, pewni, że bramkarz bez problemu złapie piłkę. Dla zawodników i kibiców gol był wielkim zaskoczeniem.
Pewnie w bramce Markovii prezentował się Krzysztof Sobek, a dobrze dowodzona przez kapitana drużyny z Markowej Mateusza Mścisza obrona, nie pozwalała Szarotce na strzelenie bramki.
Najlepszą sytuację do wyrównania miał w ostatnich minutach Damian Łapa, jednak po jego strzale piłka minimalnie minęła bramkę.
Gracze Markovii przez cały mecz popisywali się mądrymi obronami. Nie bezpodstawnie wydają się być zatem statystyki mówiące o 7 straconych bramkach drużyny z Markowej, podczas gdy Szarotka tych ma aż 21.
Markovia Markowa - Szarotka Rogóżno 1:0 (1:0)