Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 16. Do jednej z placówek handlowych wszedł mężczyzna o ciemnej karnacji skóry. Trzymając w ręku plik banknotów niskich nominałach, zapytał sprzedawczynię o możliwość wymiany ich na wyższe. Kobieta zgodziła się. Po wymianie i wyjściu mężczyzny ze sklepu, sprzedawczyni jeszcze raz przeliczyła otrzymane pieniądze. Okazało się, że w przekazanej kwocie brakuje kilkudziesięciu banknotów.

Policjanci apelują o ostrożność. Przy szybkich transakcjach bardzo łatwo stać się ofiarą "przewałki". Mechanizm takich przestępstw jest zazwyczaj podobny. W przekazanej do wymiany kwocie brakuje zazwyczaj jednego banknot. Oszust chcąc wyrównać przekazaną kwotę bierze z powrotem do ręki plik banknotów i dodaje do nich brakujący. To wystarczy jednak aby w tym samym czasie schował część z nich. Bądźmy czujni i pamiętajmy, że pośpiech jest niejednokrotnie złym doradcą. Gdy chociaż na chwilę stracimy pieniądze z oczu przeliczmy je jeszcze raz.