W piątek na os. Trześnik 4 osoby zatruły się tlenkiem węgla. 2 z nich odwieziono na toksykologię do jednego z rzeszowskich szpitali, kolejne 2 pogotowie zabrało do szpitala w Łańcucie. Strażacy, po dokonaniu pomiaru, stwierdzili stężenie czadu na poziomie 530 ppm, podczas gdy norma to 50 ppm.
Po ok. godzinie przebywania w pomieszczeniu, gdzie stężenie wynosi 400 ppm człowiek doświadcza silnego bólu głowy. Przy dwukrotnie wyższym stężeniu po 45 minutach pojawiają się zawroty głowy, wymioty i konwulsje, po dwóch godzinach stałego wdychania trującego gazu z reguły dochodzi do trwałej śpiączki.
Przyczyną nieszczęścia, do którego doszło w budynku wielorodzinnym na os. Trześnik, był brak odpowiedniej wentylacji w pomieszczeniu kuchennym.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 17:20. W działaniach brały udział 2 jednostki PSP, 2 karetki pogotowia oraz policja.
W tym samym dniu ok. godz. 20:00 strażacy po raz kolejny dokonywali pomiaru stężenia czadu. Tym razem w budynku jednorodzinnym przy ul. Traugutta w Łańcucie, po tym jak jego mieszkańcy zostali zaalarmowani przez czujnik tlenku węgla. Pomiar jednak nie wykazał zagrożenia.
W niedzielę natomiast w budynku przy ul. Hrabskiej doszło do pożaru sadzy w kominie. Strażacy ugasili sadzę, a następnie wyłączyli z eksploatacji popękany przewód kominowy.
Do zdarzenia doszło po godz. 13:00.
Tego dnia łącznie 6 jednostek PSP i OSP (Albigowa, Handzlówka, Wysoka) interweniowało w pożarze budynku gospodarczego na niezamieszkałej posesji na Wysokiej. Przyczyną pożaru, do którego doszło kilka minut po godz. 16:00, prawdopodobnie było podpalenie. Na miejscu była również policja.