![Zostali mistrzami podkarpacia](http://im2.lancut.gada.pl/zdjecie-artykul-4144-002.jpg)
Zawodnicy z rocznika 2007 ze Szkółki Piłkarskiej SPEC Stali Łańcut pokonali swoich rówieśników w finale 1:0
Finał Stal Łańcut-Stal Rzeszów 1:0
Zespół z Łańcuta będzie reprezentował podkarpacie w finałach w Warszawie
Trenerem rocznika 2007 jest Kamil Mach.
Relacja SPEC Stal Łańcut:
Radość i Duma! Łańcut będzie reprezentował Podkarpacie w Warszawie!
Jest 21 stycznia 2019, 8 rano wszyscy już w busie w drodze na wojewódzki turniej eliminacyjny o puchar Prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Stawką turnieju jest awans do najlepszej szesnastki w Polsce. Atmosfera niby luźna ale każdy- zawodnicy, trener, rodzice, Prezes klubu - ma coś w głowie… marzenia, nadzieje ale i obawy… jak nam dziś się powiedzie?
![](http://www.im0.lancut.gada.pl/pusty.gif)
![](http://www.im0.lancut.gada.pl/pusty.gif)
Jesteśmy na miejscu, wchodzimy do kompleksu sportowego Hotelu Arłamów. Przy wejściu na halę sportową, na ścianie, ogromne zdjęcie reprezentacji Polski. Na chwilę się przy nim zatrzymujemy… Ciekawe, czy któryś z naszych chłopców zagra kiedyś z Orzełkiem na piersi? Nie wiadomo, ale marzenia są:).
W turnieju bierze udział 8 drużyn, dwie grupy po 4 drużyny. W losowaniu przypada nam grupa A, a w niej: AP Sanok, Iglopol Dębica i Beniaminek Krosno. Drugą grupę tworzą Stal Rzeszów, AP Stal Stalowa Wola Orlik Przemyśl i Oleszyce Czarni.
W pierwszym meczu po bramce Dominika Gujdy wygrywamy 1:0 z AP Sanok, drugi mecz również kończy się zwycięstwem 1:0 z Iglopolem Dębica i także po bramce Dominika. Mecze są trudne, zacięte, poziom jest wyrównany, ale po dwóch zwycięstwach już wiemy, że wychodzimy z grupy na I miejscu. Do trzeciego meczu z Beniaminkiem Krosno przystępujemy rozluźnieni, co nie znaczy, że nie chcemy wygrać - trochę nieszczęśliwie ale jednak przegrywamy 1:2. Myślami oczywiście jesteśmy już w półfinale- tylko to się liczy!
Orlik Przemyśl to trudny przeciwnik, a na dodatek pełni rolę gospodarza turnieju. Mija niespełna 50 sekund meczu i pełna konsternacja- piłka po wyglądającym niegroźnie strzale z połowy boiska ląduje skutecznie za plecami naszego bramkarza, przegrywamy 0:1. Nasza drużyna jednak nie po raz pierwszy pokazuje charakter, najpierw wyrównujemy po bramce niezawodnego Dominika Gujdy, a potem po samobójczej bramce Orlika obejmujemy prowadzenie…. Tego prowadzenia już nie oddamy, jesteśmy w finale!
W finale spotykamy się z zawodnikami Stali Rzeszów, która pokonuje pewnie w swoim półfinale AP Sanok 4:2. Stopniowania napięcia w finale nie powstydziłby się sam Alfred Hitchcock ! Mamy w pamięci przegrane spotkanie ze Stalą Rzeszów, w czasie okręgowych eliminacji w Kielnarowej- ale tam to nie miało wielkiego znaczenia, bo do Arłamowa i tak były premiowane awansem dwa zespoły. Tutaj, tak naprawdę liczy się tylko zwycięstwo- chcemy rewanżu i jesteśmy głodni kolejnego sukcesu. Mecz zaczyna się od naszej lekkiej przewagi i …JEEEEEST !!! DOMINIK GUJDA lewą nogą po długim słupku i prowadzimy 1:0. Przeciwnicy stawiają wszystko na jedną kartę, mocno atakują, ratuje nas słupek, Bartek Skręt broni dwie sytuacje sam na sam… Niestety w 9 minucie nasz bramkarz znowu ratuje Nas przed utratą bramki i fauluje zawodnika Stali tuż przed polem karnym i dostajemy dwie minuty kary - gramy w osłabieniu, a do bramki za zawodnika z pola wchodzi Kamil Jędrejasz. Do końca ponad pięć minut, strasznie dużo. Nasza drużyna jednak nie bez przyczyny kieruje się hasłem GRAJ- WALCZ- ZWYCIĘŻAJ! Kamil broni bezbłędnie i nadal mimo osłabienia prowadzimy 1-0. Po 2 minutach wraca do bramki Bartek i gramy 4 na 4. Stal Rzeszów próbuje atakować, a my czekamy i przeprowadzamy groźne kontrataki. W końcu nadchodzi upragniona 15 min meczu i sędzia odgwizduje koniec meczu!!!! I to MY- SPEC STAL ŁAŃCUT- jedziemy do Warszawy !!! Po meczu Nasi zawodnicy na środku boiska odtańczyli z trenerem(Kamil Mach), kierownikiem(Grzegorz Ostrowski) i Prezesem klubu(Krzysztof Mączka) taniec radości.
Nasz zespół wystąpił w składzie: Bartosz Skręt, Kamil Jędrejasz, Krystian Ostrowski, Maksymilian Chruściel, Adrian Łysik, Norbert Kłoś, Oliwier Babka, Kacper Nycz, Dominik Gujda, Maksymilian Kluz. Trener- Kamil Mach. Kibicowali- rodzice i Prezes Spec Stal Łańcut- Krzysztof Mączka.
Bramki strzelał dziś Dominik Gujda, który został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju. Ten sukces jednak należy do całego zespołu i trenera!!! Do kilkunastu chłopaków, którzy od kilku lat, na co dzień wspólnie trenują!