B-klasowe drużyny z powiatu łańcuckiego rozgrywają swoje mecze w dwóch grupach - III i IV. Na czele tabeli w obu przypadkach znajdują się jednak zespoły spoza powiatu. W grupie III króluje Tatyna Dylągówka, w IV - Plantator Nienadówka.
Z drużyn z powiatu najwyżej w swojej grupie, bo na drugim miejscu, uplasowała się Głuchowianka Głuchów, która do lidera z Dylągówki traci 6 punktów. Na 4 miejscu z 10-punktową stratą znalazła się Stal Łańcut, która wciąż jednak liczy na awans.
W grupie IV najwyżej - Budovia Budy Łańcuckie. Tabelę zamyka natomiast Las Zalesie. Jedyny punkt zespołowi udało się zdobyć remisując z przedostatnią drużyną - Unią Korniaktów 3-3.
Najwięcej bramek spośród drużyn z powiatu zdobyła drużyna z Kraczkowej (31). To ona też w swojej grupie najwyżej wygrywała mecze (Pogórze Bachórz pokonała 8-0, z Wolą Rafałowską wygrała 6-0, z Rzemieślnikiem Strażów 5-0, a 4-0 z Orłem Hartą). Najczęściej piłkę do bramki kierował Dominik Bartkiewicz (7 razy) i Karol Krzeczowski (6 razy). Cztery porażki spowodowały jednak, że Czarni rundę jesienną zakończyli na piątym miejscu w tabeli.
Najwięcej goli podczas jednego meczu padło w trakcie derbowego spotkania Sitowianki z Unią Korniaktów (gr. IV). Gospodarze pokonali wtedy przyjezdnych 11-1. Drużyna z Bud Łańcuckich wysoko wygrała również zespołem z Zalesia (8-0). Najwięcej bramek dla Sitowianki w całej rundzie zdobył Krzysztof Kojder (11).