Do pierwszego zdarzenia z udziałem jednośladu i samochodu osobowego doszło w piątek po godz. 12 w Soninie. Rowerem poruszała się 74-letnia mieszkanka gminy Łańcut. Za jednośladem jechał natomiast 79-letni kierowca opla. Mężczyzna wyprzedził rowerzystkę, a następnie skręcił w prawo na przysklepowy parking. Jak wstępnie ustalili policjanci, to właśnie wtedy 79-latek zajechał drogę kobiecie, która uderzyła rowerem w jego pojazd. Ranna 74-latka trafiła do szpitala. Zarówno ona, jak i kierowca opla byli trzeźwi.
Do drugie wypadku doszło w niedzielę, przed godz. 18, na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 881 z drogą powiatową w Soninie. W kierunku Łańcuta, pojazdem marki Seat, jechał 60-letni mieszkaniec Przemyśla. Drogę powiatową poruszał się natomiast 62-letni rowerzysta. Jak wstępnie ustalili policjanci, to właśnie kierujący jednośladem wyjechał z drogi podporządkowanej wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy. 62-letni rowerzysta w ciężkim stanie trafił do szpitala. Kierujący seatem był trzeźwy.
Policja przypomina kierowcom samochodów, że rowerzyści i piesi to równorzędni uczestnicy ruchu. W zderzeniu z większym pojazdem mają znacznie mniejsze szanse, by wyjść z tego bez obrażeń. Pamiętajmy, że na drodze każdy z nas opowiada nie tylko za własne bezpieczeństwo, ale też bezpieczeństwo innych użytkowników dróg.