Ghost   W gminie Łańcut wójt się pogubił i dopiero zaczyna remonty w szkołach. W SP w Wysokiej w połowie sierpnia rozpoczęto remont sali gimnastycznej, bo jak chwalił sie wójt "ze względu na problemy ze znalezieniem wykonawcy prace ruszyły później niż planowaliśmy i niestety nie uda się ich zakończyć przed 1 września".
Jeszcze większe kłopoty zafundował wójt rodzicom dzieci przedszkolnych w Kraczkowej. Na wiosnę przeprowadzono rekrutacje do dodatkowego oddziału Przedszkola w Kraczkowej, oddział został utworzony lecz nie wiadomo gdzie i w jakiej sali będą prowadzone zajęcia. Wójt zapewniał, że prace remontowe ruszą jeszcze w lipcu. Jak zawsze w przypadku J.Czarnoty na obietnicach się skończyło. Dopiero 14 sierpnia 2019 zastępca wójta podpisał specyfikację przetargową na wyłonienie wykonawcy robót - termin składania ofert UWAGA - do 29 sierpnia 2019. Koniec robót zaplanowano na 30 września 2019 Zapewne 2 września rodzice przyprowadzą swoje dzieci do nowego oddziału, a tam zamiast nauczycieli będą pod opieką murarzy, tynkarzy i hydraulików - ot taka "aktywna gmina". Chyba że znowu pojawią się problemy z wyłonieniem wykonawcy, wówczas ani budowlańców ani nowego oddzaiłu nie będzie. Oczywiście złosc rodziców skierowana zostanie na Bogu ducha winną panią dyrektor przedszkola, bo wójt zajęty będzie jak zawsze swoja autopromocją na fb.
O nowym Przedszkolu w Albigowej mieszkańcy powoli zapominają. Po tym jak wójt na wiosnę br. zablokował projekt budowy przedszkola w systemie tradycyjnym murowanym, chcąc go zastąpić budynkiem szkieletowym, pieniadze zabezpieczone na budowę zostały przesunięte na inne cele. Tymczasem obecne przedszkole już dwukrotnie w tym roku zostało zalane i trzeba było wydawać pieniądze na remont. Widać wójt woli remontować stare zamiast budować nowe.
To tylko niektóre przykłady działalności wójta i jego ekipy. Gołym okiem widać, że chłopak nie radzi sobie na tym stanowisku i że prawdziwe decyzje go przerastają. Nadal chwali sie ozdabianiem przystanków, szukaniem rodzin dla kotków i promocją radnych z "aktywnej gminy". Pozbył sie doświadczonych i cenionych pracowników i klopoty pojawiają się jak grzyby po deszczu. A to dopiero początek nowego roku szkolnego i nowych wyzwań.
W innych samorządach przewidziano odpowiednie terminy tak by roboty remontowe rozpoczynać na początku wakacji a nie pod koniec wakacji ogłaszac dopiero przetargi. Tymczasem mieszkańcy gminy Łańcut mogą podziwić podróże swojego wójta po Afrycei fotki robione na festynach i dożynkach. Władza się bawi licząc, ze ciemny lud to kupi. SZKODA GMINY I MIESZKAŃCÓW.