- Ostatnio miałem "przyjemność" natknięcia się na oszusta internetowego, który proponuje kupno przedmiotów wystawionych w takich serwisach, jak Allegro lub OLX. W moim przypadku było to OLX - pisze w mailu do redakcji pan Paweł, mieszkaniec Wysokiej.
- Kupujący, John Preston, podaje się za osobę z zagranicy i oferuje wyższą cenę od tej, która widnieje na aukcji. Poza tym dorzuca jeszcze 200 zł za przesyłkę, Po podaniu danych bankowych, wysyła fałszywe potwierdzenie wykonania przelewu - wyjaśnia dalej pan Paweł. Mail, który sprzedający otrzymuje od oszustów wygląda jak wiadomość z zagranicznego banku, który informuje, że przelew za dany przedmiot został wykonany, a pieniądze są przejęte przez bank. Teraz sprzedający musi jedynie przesłać skan z potwierdzeniem nadania paczki, aby otrzymać zapłatę za przedmiot. - Adres mailowy, z którego dostałem wiadomość to: anita.jackson@o2.pl - ostrzega pan Paweł.
Wiadomość oczywiście nie pochodzi z żadnego zagranicznego banku - jest spreparowana. Za wysłany przedmiot nie otrzymamy więc żadnych pieniędzy. Choć w Internecie można znaleźć wiele informacji na temat "Johna Prestona" i jego niechlubnej działalności na portalach aukcyjnych i ogłoszeniowych, proceder zdaje się być wciąż skuteczny. - S am spotkałem się z czymś takim pierwszy raz i gdyby nie moja podejrzliwość pewnie też dałbym się oszukać - podsumowuje pan Paweł, który teraz przed oszustem przestrzega innych.