A wszystko zaczęło się, gdy w Łańcuckim Uniwersytecie Trzeciego Wieku powstała sekcja malarska. To na zajęciach prowadzonych przez artystkę-plastyka mgr Barbarę Skałbanię zaczęła doskonalić tajniki posługiwania się pędzlem i paletą. Wcześniej pracowała jako adiunkt w katedrze fizyki Politechniki Rzeszowskiej, gdzie prowadziła zajęcia dydaktyczne ze studentami i zajmowała się badaniem zjawisk elektrycznych w organicznych kryształach molekularnych. Jest współautorką kilku skryptów laboratoryjnych oraz autorką ciekawego skryptu "Fizyka dla menagerów".
Przenosząc się z Rzeszowa do rodzinnej Krzemienicy ma teraz - po przejściu na emeryturę - więcej czasu, by zająć się ogrodem, rodziną, pisaniem wierszy, utrwalaniem na zdjęciach piękna przyrody i tym co chyba polubiła najbardziej - malarstwem. Maluje, jak sama mówi, z potrzeby serca. Uczestniczyła w kilku projektach, plenerach i wystawach grupy malarskiej i fotograficznej SŁUTW. W minionym roku jej prace można było obejrzeć na indywidualnej wystawie w Krzemienicy, w tamtejszym Ośrodku Kultury.
Na otwarcie wystawy do Galerii MDK przyszło w miniony piątek sporo osób. Byli znajomi, rodzina autorki, koleżanki i koledzy z Uniwersytetu, zaprzyjaźnieni goście z innych miast. Były też kwiaty i gratulacje od przyjaciół, burmistrza miasta Stanisława Gwizdaka i kierownika artystycznego MDK Adama Opałki oraz oprawa poetycko-muzyczna.
Wystawa J. Haładyj-Różak czynna będzie w Galerii MDK do końca kwietnia.