- Do Dąbrowy Górniczej pojechaliśmy, aby zaprezentować nasz piękny folklor. Jeszcze nigdy nie tańczyliśmy w tamtym regionie. Taniec to nasz żywioł, odskocznia od codziennych zajęć - mówi Jadwiga Szpytma członkini zespołu, wspominając jednocześnie: - na festiwalu panowała wspaniała atmosfera. Tancerze z różnych zespołów, z różnych regionów Polski wzajemnie sobie kibicowali, wymieniali poglądy i adresy, wspólnie tańczyli i śpiewali, również poza sceną. Takie chwile są niezapomniane - dodaje.
W festiwalu w Dąbrowie Górniczej udział biorą zespoły taneczne z całej Polski, a jego specyfiką i zarazem głównym kryterium oceny, jest wierność ludowym pierwowzorom i tradycjom. RZPiT Markowianie, któremu do tańca przygrywała kapela z Markowej, zaprezentował się w choreografiach tańców wywodzących się z naszego regionu. Jak mówi Jadwiga Szpytma: - w części konkursowej prezentowaliśmy tańce z Markowej i sąsiednich miejscowości. Natomiast poza konkursem na prośbę organizatorów zaprezentowaliśmy tańce przeworskie. Wyrośliśmy razem z naszymi regionalnymi tańcami, niektóre z nich do dzisiaj są tańczone na weselach, czy na zabawach. I to nas właśnie wyróżnia, że na scenie bawimy się tańcem, jesteśmy naturalni i to m.in. ten walor doceniła komisja w omówieniu pokonkursowym.
Przedstawicielami naszego regionu, oprócz nagrodzonego RZPiT Markowianie, były kapele muzyczne Markowianie i Gacoki z Gaci.