Kilka dni temu na konstrukcji wiaty pojawiły się czarne grafiki, których celem bynajmniej nie było jej upiększenie. Akt wandalizmu spotkał się jednak z szybką reakcją służb sprzątających, które przywróciły pierwotny wygląd stacji.

Przystanki autobusowe nie tylko pełnią funkcję ochrony podróżnych przed warunkami atmosferycznymi, ale są wizytówką gminy, która za nie odpowiada, a co za tym idzie, ponosi wszelkie koszty napraw.

W świetle art. 288 Kodeksu karnego niszczenie mienia publicznego to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Czy znacie podobne przykłady ze swojej okolicy?