W czwartek 21 lipca swoją wakacyjną przygodę zakończyły zuchy. Dla najmłodszych członków ZHP cztery dni pod namiotami w Majdanie Sopockim to prawdziwy wyczyn. Jednak jak pokazuje doświadczenie dzieci potrafią być naprawdę dzielne i sprostać wyzwaniu kilku dni bez rodziców. Wszystko pod czujnym i troskliwym okiem drużynowych w przyjaznej atmosferze i przy wspaniałej i niezapomnianej zabawie. W tym roku biwak toczył się pod hasłem "W świecie Calineczki". Fabuła i program przygotowany przez kadrę nawiązywał do tej popularnej postaci bajkowej, która towarzyszyła zuchom na biwaku.
Tego samego dnia namioty po zuchach wypełniły się harcerzami, którzy rozpoczęli swój ośmiodniowy obóz. W programie dla harcerzy dominują gry terenowe, zajęcia z technik harcerskich, zwiady, wycieczki i oczywiście plażowanie oraz ogniska. Całość programu spięta jest klamrą tematu nawiązującego do starożytnej Grecji. Komendantem obydwu tych wypoczynków jest podharcmistrzyni Grażyna Bytnar, prywatnie dyrektor Przedszkola Publicznego w Handzlówce.
- Każdego roku staramy się zabrać na wakacje jak najwięcej harcerzy. Udaje się nam to dzięki m.in. niskim kosztom, gdyż nasze obozy nie są komercyjne. Przede wszystkim kadra obozów to wolontariusze, którzy nie otrzymują ani złotówki za swoją wymagającą pracę - mówi podharcmistrz Mirosław Mac, komendant Hufca ZHP w Łańcucie. - Po za tym zabieramy tylko zuchy i harcerzy, z którymi pracujemy w ciągu roku. Przez to na obozie drużynowi znają swoich podopiecznych i rodzicom łatwiej zaufać kadrze, którą również znają na co dzień - dodaje komendant. W organizację tegorocznych obozów zaangażowany jest sztab prawie czterdziestu instruktorów łańcuckiego hufca.
Od piątku 15 lipca na dwutygodniowym turnusie nad morzem wypoczywa pięćdziesięcioosobowa grupa harcerzy z Białobrzeskiego Szczepu Drużyn. To już tradycja środowiska z gminy Białobrzegi, że co dwa lata wyjeżdżają nad morze. Wypoczynek w harcerskim stylu połączony z licznymi atrakcjami turystycznymi to gwarancja niezapomnianych wakacji. Komendantem zgrupowania jest podharcmistrz Antoni Kluz, nauczyciel Gimnazjum w Białobrzegach.
Ostatni turnus w Majdanie Sopockim rozpoczyna się pierwszego sierpnia. Jak podkreślają organizatorzy, tegoroczny kalendarz obozów jest tak ułożony, aby wszyscy chętni mogli jeszcze uczestniczyć w najważniejszych wydarzeniach Światowych Dni Młodzieży.