W nocy z 13 na 14 października w miejscowość Czarna około godz. 23:00 doszło do pożaru drewnianego domu. Jak wyjaśnia rzecznik prasowy KP PSP Łańcut mł. bryg. Piotr Glac: - prawdopodobną przyczyną wybuchu ognia była wada urządzenia elektrycznego, tj. grzałki dogrzewającej dom. Pożarem objęte zostało jedno pomieszczenie, natomiast w całym domu panowało silne zadymienie. Właściciel opuścił dom samodzielnie, nie odniósł żadnych obrażeń.
Akcja gaśnicza, w której udział wzięły jednostki KP PSP Łańcut, OSP Czarna i OSP Medynia Łańcucka trwała ponad 2 godz. Dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej konstrukcja budynku nie została naruszona, niestety zniszczeniu uległo całe wyposażenie domu.
- Ogień strawił wszystkie rzeczy osobiste, ubrania, meble, nie ma nic, wszystko jest spalone, nadpalone lub zakopcone - relacjonuje sołtys wsi Czarna Maria Kiwała-Barnat, która wspólnie z Radą Sołecką oraz Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej wspieranym przez Wójta Gminy Czarna organizuje pomoc dla poszkodowanego.
- Zbliżają się miesiące zimowe, dlatego chcemy jak najszybciej wyremontować przynajmniej jeden pokój i właśnie o pomoc w tym apelujemy. Potrzebne jest podstawowe umeblowanie: kanapa, szafa, stół, krzesła, ale każda pomoc będzie mile widziana, bo człowiek został z niczym. W zeszłym roku właściciel przeprowadził remont domu, który pochłonął życiowe oszczędności - teraz wszystko strawił pożar. dzięki społeczeństwu uda się pomóc w jeszcze większym stopniu niż planujemy, będziemy bardzo wdzięczni - dodaje sołtys Kiwała-Barnat.
Dzięki dotychczasowej pomocy ze strony gminy, środkom finansowym i pracownikom, zamontowana została już instalacja elektryczna oraz okno w remontowanym pokoju, aktualnie montowane są płyty gipsowe.
Wszyscy, którzy chcą pomóc proszeni są o zgłaszanie się do Urzędu Gminy w Czarnej (tel.: 17 226 23 24) bądź sołtys Czarnej Marii Kiwały-Barnat (e-mail: mbarnat@op.pl, tel.: 509 957 747), którzy będą pośredniczyć w dotarciu do poszkodowanego.