Zgodnie z nowym prawem w miejsce obecnych szkół mają powstać: 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea ogólnokształcące, 5-letnie technika, dwustopniowe szkoły branżowe oraz szkoły policealne. Całkowicie zlikwidowane zostaną gimnazja. Zmiany, z którymi związane jest również przyjęcie nowej podstawy programowej, mają być wprowadzane stopniowo począwszy od przyszłego roku szkolnego.

Co ta sytuacja oznacza dla szkół z terenu powiatu łańcuckiego?

Podpisanie ustaw reformujących system oświaty oznacza nie tylko konieczność przekształcenia szkół przez samorządy terytorialne, ale i pozostałych placówek oświatowych przez podmioty je nadzorujące. W przypadku powiatu łańcuckiego zmianami objęte zostanie stowarzyszenie prowadzące Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Łańcucie.

Jak wyjaśnia starosta łańcucki Adam Krzysztoń projekt zmiany sieci szkół ponadgimnazjalnych i specjalnych oraz nowo powstających szkół ponadpodstawowych musi zostać opracowany już do końca marca. Na uwadze należy mieć również to, że 1 września w miejsce szkół zawodowych ruszą szkoły branżowe, co oznacza, że nabór będzie prowadzony do nowego typu szkoły zawodowej.

- Każda zmiana rodzi pewne obawy wśród pracowników, również jeśli chodzi o stabilność zatrudnienia. Naszym podstawowym zadaniem jest przeprowadzenie szkół, wespół z dyrektorami i nauczycielami, przez okres transformacji w sposób dający gwarancję utrzymania poziomu nauczania oraz wykorzystania szansy jaką daje zmiana, do poprawy jakości w funkcjonowaniu szkół - mówi starosta Krzysztoń.

Ustalanie nowej sieci szkół oraz dyskusję nad wariantami rozwiązania sytuacji podjęły też władze Miasta, które początkiem lutego zapowiadają debatę w tej sprawie z radnymi oraz dyrektorami łańcuckich placówek. - Brane są pod uwagę różne warianty, są one cały czas konsultowane z dyrektorami, w celu znalezienia najbardziej optymalnego rozwiązania. Największym problemem po wdrożeniu reformy, w związku ze skróceniem cyklu edukacyjnego o jeden rok (do tej pory 9 lat nauki - 6 w szkole podstawowej i 3 w gimnazjum, teraz 8 w szkole podstawowej), będzie zapewnienie wszystkim nauczycielom pracy. Jednak szukamy rozwiązań, które będą jak najmniej dotkliwe dla tej grupy zawodowej. Kolejnym problemem jest brak znajomości, na chwilę obecną, podstaw programowych - wyjaśnia Agnieszka Kuźniar z Biura Promocji i Współpracy Urzędu Miasta Łańcuta.

Podobne problemy będą mieć placówki wiejskie, które w jednym budynku łączyły do tej pory szkoły podstawowe i gimnazja, niejednokrotnie też przedszkola. W rozmowie przeprowadzonej w tej kwestii w październiku ubiegłego roku sekretarz gminy Czarna Ewa Panek powiedziała: - W skład każdego zespołu szkół na terenie naszej gminy wchodzi przedszkole, szkoła podstawowa i gimnazjum, stąd nie ma obaw o ich wykorzystanie po likwidacji tych ostatnich. W zasadzie nie przewidujemy zwolnień, zarówno nauczycieli, jak i pracowników administracyjnych i obsługowych w placówkach oświatowych chociaż może się okazać, że w wyniku reformy może zabraknąć części godzin dla niektórych nauczycieli.