Sesja odbywa się corocznie 1 czerwca. Tematem tegorocznego zadania jest "Przestrzeń publiczna jako miejsce wolne od symboli propagujących systemy totalitarne. Lokalni bohaterowie w przestrzeni publicznej". Nagrodą dla najlepszych zespołów w województwie jest opłacony przez Sejm wyjazd do Warszawy i uczestnictwo w XXIII Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Dwa najlepsze zespoły oprócz udziału w posiedzeniu SDiM otrzymają kwalifikację do komisji, które będą dyskutować na temat nowych uchwał.
Jak przyznaje Łańcucianka Karolina Krok: - początkowo myślałyśmy o zrobieniu projektu o Rzeszowie, ponieważ tam chodzimy do szkoły (ja mieszkam w Łańcucie, a Kamila w Rzeszowie). Jednak dyskutując o możliwościach realizacji projektu w Rzeszowie, Kamila zaproponowała, abyśmy zrealizowały go w Łańcucie. "No jasne!" - pomyślałam. Znalezienie zabytku, który nie ma nadanego imienia poszło błyskawicznie - Park w Łańcucie - chluba i najpiękniejsze miejsce w mieście! Przecież on nie ma nadanego imienia! Poznając historię mojego miasta od najmłodszych lat i biorąc udział w konkursie historycznym o Łańcucie w poprzednich latach, jako patronka od razu na myśl przyszła mi wybitna postać, jaką jest księżna marszałkowa - Izabella Elżbieta z Czartoryskich Lubomirska. Bez niej Łańcut nie wyglądałby i nie byłby taki jakim jest dzisiaj.
Relację z realizacji projektu Karolina i Kamila utrwaliły na filmie dostępnym poniżej. Wyniki projektu zostaną ogłoszone 28 kwietnia ( park nie musi zostać mianowany imieniem księżnej).
Motywacje swojego pomysłu dziewczęta przedstawiają w następujący sposób:
" Łańcut to miasto w województwie podkarpackim na granicy Podgórza Rzeszowskiego i Pradoliny Podkarpackiej, znane głównie z walorów turystycznych - między innymi Zamku wybudowanego w 1628 roku oraz kulturalnych - Międzynarodowych Kursów Muzycznych im. Zenona Brzewskiego pod patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, który jest wydarzeniem o światowej renomie i "najsłynniejszym obecnie festiwalem w Polsce" - jak się wyraził Krzysztof Penderecki - wybitny polski kompozytor, wielokrotnie nagradzany nagrodami Grammy. Sercem miasta jest Zamek Lubomirskich i Potockich, a esencją zwiedzania otaczający go 36-ścio hektarowy Park Zamkowy o charakterze angielskiego parku krajobrazowego.
Wszystko to nie istniałoby dzisiaj, gdyby nie dawni właściciele Łańcuta, którzy udoskonalili i dbali o nasze miasto, aby nie odbiegało prestiżem od innych polskich ośrodków kultury i sztuki. Największy rozwój miasta nastąpił za panowania na Zamku wielkiej księżnej marszałkowej Izabeli Elżbiety z Czartoryskich Lubomirskiej zwanej Błękitną Markizą, z powodu błękitnych sukni, które często nosiła. Była córką Augusta Czartoryskiego oraz Zofii z Sieniawskich. Żyła w latach 1736 - 1816. Jako dziecko otrzymała staranne wykształcenie, podróżowała po krajach Europy, po ojcu i mężu Stanisławie Lubomirskim odziedziczyła ogromne majątki - między innymi Wilanów, Wiśnicz, Wołyń czy Łańcut - była najbogatszą kobietą w Polsce. Najbardziej jednak upodobała sobie Łańcut - spędziła tutaj ponad pół wieku. Miasto przeżywało wtedy swój okres świetności - do Zamku przyjeżdżali wybitni artyści z całego świata oraz zasłużeni Polacy - między innymi Tadeusz Kościuszko, Hugo Kołłątaj, Jan Śniadecki, król Ludwik, Karolina królowa Sycylii, osobisty spowiednik Marii Antoniny Ludwik Subrano oraz pisarka Madame Germaine de Stael. Księżna była kolekcjonerką sztuki rokoka, członkinią loży adopcyjnej "Dobroczynność" oraz mecenaską sztuki (wspierała finansowo artystów, zapraszała do siebie), toteż Łańcut wypełnił się malarzami, muzykami i poetami. Ówcześni mieszkańcy zaczęli wgłębiać się w świat kultury i sztuki. W tym czasie łańcucki Zamek stał się jednym z pięciu ważniejszych ośrodków kultury na ziemiach podzielonej Rzeczypospolitej. Pięcioosobowy zespół kameralny pod dyrekcją ucznia Józefa Haydna, Piotra Hensla koncertował trzy razy w tygodniu. Izabella miała też swojego nadwornego kompozytora Marcello Bernardiniego. W łańcuckim theatrum miały między innymi premierę "Parady" Jana Potockiego. Opłacała też nauczycieli z Warszawy, którzy wykładali podstawy wiedzy biedniejszym, niewykształconym mieszkańcom miasta. Łańcut rozkwitał wraz ze swoim społeczeństwem, a księżna na zawsze utrwaliła się w świadomości obywateli, którzy traktowali ją jak matkę. Do jej najważniejszych osiągnięć należy przekształcenie fortecy w zespół pałacowo-parkowy dodający do klasycyzmu modny neogotyk. W Łańcucie pracowało wówczas wielu wybitnych artystów takich jak Szymon Bogumił Zug, Christian Piotr Aigner, Jan Chrystian Kamsetzer, Fryderyk Bauman i Vincenzo Brenna.
W Łańcucie umieszczone zostały książęce zbiory i kolekcje dzieł, powstała galeria rzeźb z przeznaczeniem dla starożytności. To właśnie Lubomirskiej Zamek zawdzięcza cenne wnętrza i wyposażenie - Salę Balową, teatrzyk, czy też Apartamenty Chiński i Turecki. W latach 70-tych rozpoczęto kształtowanie parku otaczającego Zamek, którego głównym nadzorcą i projektantem był Christian Piotr Aigner. Na jego terenie obecnie znajduje się glorieta, Pałacyk Romantyczny, oranżeria, Storczykarnia, staw oraz ceglaste korty tenisowe. Utworzony przez nią park jest dzisiaj centrum spotkań towarzyskich, rodzinnych spacerów, uprawiania sportu (m.in. tutaj odbywa się coroczna akcja "Polska biega") oraz obiektem podróży krajoznawczych, głównie dla artystów - fotografów, malarzy, czy muzyków, którzy nieraz szukają inspiracji pośród drzew.
Przeprowadziłyśmy również uliczną sondę w parku na temat księżnej, w której wystąpiły pytania na temat jej życia i działalności. 89% ankietowanych poprawnie odpowiedziała na pytanie kim była, a 68% wiedziało, w którym wieku żyła. Zostałyśmy pozytywnie zaskoczone poziomem świadomości społecznej, ponieważ zdecydowana większość osób była zaznajomiona z postacią Izabeli. Wystosowałyśmy również pismo do rady miasta z wnioskiem o nadanie imienia księżnej Izabeli Lubomirskiej Parkowi Zamkowemu".