Z 14 do 20 łózek powiększył się w ostatnim czasie Oddział Medycyny Paliatywnej szpitala w Łańcucie. Dotychczas prawie 100% obłożenie oddziału obecnie wynosi około 60%. Decyzja o zwiększeniu miejsc zapadła jednak w konkretnym celu. - Pacjenci z terenu powiatu łańcuckiego nie mają żadnych problemów, żeby dostać się do nas na oddział, natomiast chcielibyśmy ściągnąć też chorych z okolic Przeworska, Leżajska, Jarosławia, bo tam nie ma takich oddziałów i ludzie nie otrzymują odpowiedniej pomocy - wyjaśnia kierownik oddziału lek. med. Grzegorz Hawro.

Łańcucka paliacja specjalizuje się głównie w leczeniu pacjentów z chorobą nowotworową, którzy stanowią 90% przypadków. Pozostałe 10% to rozległe, nieleczące się zmiany odleżynowe i pojedyncze przypadki rzadkich chorób np. neurologicznych.

"Warunki mamy świetne "

Dobudowana część szpitala, w której mieści się Oddział Medycyny Paliatywnej, została oddana do użytku w październiku ubiegłego roku. Pomieszczenia cechuje nowoczesność i przestronność. Klimatyzowane sale z łazienkami mieszczą maksymalnie 3 pacjentów.

Najważniejsze jednak jest długoletnie doświadczenie i wysokie kwalifikacje personelu. Na liczącym już 13 lat oddziale pracują m.in. pielęgniarki, które, co jest rzadkością, posiadają specjalizację z medycyny paliatywnej. JOddział, jako jedyni na Podkarpaciu, posiada też miejsce specjalizacyjne, dla przyszłej kadry lekarskiej. Jak wyjaśnia lek. Grzegorz Hawro, w całym województwie pracuje mniej niż 10 lekarzy z tą specjalizacją.

Oddział prowadzi również Hospicjum Domowe działające na terenie powiatu łańcuckiego. - Tutaj mamy nadkomplet. Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie przyjąć więcej pacjentów. Do opieki domowej mamy zakontraktowanych 16 chorych, ale cały czas robimy nadwykonania i obejmujemy nią od 20 do 25 osób - wyjaśnia kierownik oddziału.

Centrum Medyczne podejmuje też działania mające służyć rozwojowi łańcuckiej paliacji. Wnioski o zwiększenie kontraktowania przez NFZ zostaną rozpatrzone najprawdopodobniej już w maju.