To jest męska wyprawa - Harry (Krzysztof Mirecki) wspólnie z synem Kubą w 9 dni zahaczą o najdalsze zakątki naszego kraju pokonując 2500 km. Panowie wyruszyli z Łańcuta w sobotę rano i pojawiają się kolejno w następnych miastach Polski, aby zaprezentować niezwykły samochód.
- Tym razem nie klient przyjeżdża zobaczyć samochód, a my udajemy się do potencjalnego klienta. Chętnie opowiemy o samochodzie, o tym jak się sprawuje, czy na pewno wszystko działa jak należy i czy..."Niemiec płakał jak sprzedawał" - mówi Krzysztof Mirecki vel "Harry" założyciel fundacji - Jadnak jako fundacja nie ograniczamy się tylko do tego przedsięwzięcia. W garażu mamy spory zapas samochodów, których lata świetności przypadły na PRL. Kiedyś były nieosiągalnym marzeniem,z czasem wyśmiewane a teraz... łza się kręci w oku na widok - warszawy, syreny, malucha czy skody 120. Pieniądze na działalność statutową pozyskujemy z licytacji aut.
Oczywiście działalność fundacji HarryTatywnej można wspomóc i w inny sposób, np. kupując cegiełkę - długopis "odstresowujący" z imieniem lub zabawnym hasłem. Można też dokonywać indywidualnych wpłat. Ważne numery:
REGON: 366719390
NIP: 5242823794
KRS: 0000666928
Nr konta: BZ WBK 05 1090 2590 0000 0001 3415 2459
Link do aukcji, na której można nabyć warszawę: http://www.ebay.pl/itm/Warszawa-223-Kombi-Aukcja-Fundacji-Harrytatywnej/263064495317. W galerii poniżej zdjęcia samochodu.
Link do fb fundacji: www.facebook.com/HarryTatywna/.