~ taki jeden   Wszyscy ubolewają nad strasznym losem Kamila, ze przecież jest tylko podejrzanym, sprawa w toku itd. Pamiętam, jak swego czasu tzw. elita gromadząca się w TVN ubolewała nad dr Samsonem, psychologiem dziecięcym, który okazał się być ohydnym pedofilem. Gdy prawda wyszła na jaw, Środy, Lisy, Żakowskie i inne Michniki nagle nabrali wody w usta. A czy ktoś zadał sobie zasadnicze pytanie, co czuje ta biedna kobieta, która została zgwałcona ? Jestem chłopem, i trudno mi postawić się w położeniu tej pani, ale na pewno, to co przeżyła, pozostanie z nią na zawsze. Z tym jest tak samo, jak z tzw. prawami kobiet i konwencją o przemocy, lewactwo robi szum o jakimś wyimaginowanym łamaniu praw kobiet w Polsce, ale jak przychodzi do ukarania gwałcicieli to bierze ich na litość i chcą złagodzenia kar albo "zawiasów" jak dla tych synalków działaczy z PSL. Gdzie są feministki, gdy w najlepsze rozwija się przemysł pornograficzny, gdzie kobiety sprowadza się do przedmiotu, co w konsekwencji prowadzi do gwałtów - dzieciak się naogląda i myśli że wszystkie to lubią. Gdzie feministki jak chce się sprowadzać do Polski "uchodźców" którzy będą je zbiorowo gwałcić, jak to mam miejsce w Szwecji, Niemczech, Włoszech czy Francji, bo kobieta wg islamu zajmuje niższy status społeczny i chłop może z nią robić co dusza zapragnie. Feministki są tylko od macic i czarnych marszy, które oprócz społecznej obstrukcji, do niczego nie prowadzą