Wczoraj, po godz. 10 rano, dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży, w jednym ze sklepów na terenie Żołyni. Według przekazanych informacji sprawca porzucił skradziony towar i uciekł ze sklepu, gdy zauważył go sprzedawca.
Pracownik sklepu przekazał funkcjonariuszom rewiru dzielnicowych rysopis sprawcy, który próbował ukraść dwie patelnie. Dzielnicowi na terenie Żołyni, w zaparkowanym samochodzie, odnaleźli mężczyznę opisanego przez sprzedawcę. Okazał się nim 62-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. W pojeździe policjanci znaleźli inne produkty, których pochodzenia mężczyzna nie umiał wyjaśnić.
Jak ustalili funkcjonariusze 62-latek dokonał kilku kradzieży w różnych sklepach. Jego łupem padło 46 kapsułek do prania, 10 opakowań kawy, 6 sztuk karmy dla psów, 3 tubki pasty do zębów. Policjanci ustalili pokrzywdzonych, a towar wrócił na sklepowe półki.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Przyznał się do winy. Za swoje czynny odpowie przed sądem.