Sto lat temu z panoramy miasta zniknął budynek Ratusza. Został rozebrany, gdyż z jednej strony był zniszczony, ale przede wszystkim za mały, żeby spełniać przypisane mu funkcje. Zanim jednak tak się stało, bracia Cetnarscy zwrócili się do znanego wówczas architekta Jana Sasa-Zubrzyckiego, który wykonał projekt rozbudowy budynku.
W aktualnych zbiorach rodzinnych architekta nie ma jednak projektu, który jednoznacznie byłby oznaczony jako rozbudowa Ratusza w Łańcucie. Istnieje prawdopodobieństwo, że dokument zaginął podczas I wojny światowej. W tym okresie jednak Jan Sas-Zubrzycki projektował ratusze w innych miastach, znamy więc jego styl.
Oryginalny wygląd budynku odtworzyć można byłoby na podstawie dostępnych fotografii. Poznanie jego dokładnego usytuowania możliwe by było po badaniu georadarem, ponieważ wszystko wskazuje na to, że Ratusz był podpiwniczony.
- Gdyby doszło do budowy Ratusza, Rynek musiałby otrzymać nowy kształt, zmienić trzeba by było również organizację ruchu w centrum miasta - zauważył podczas ostatniego posiedzenia Komisji Gospodarki Miejskiej burmistrz Stanisław Gwizdak.
Ratusz miałby spełniać funkcję reprezentacyjną i kulturalno-społeczną. Mogłaby znaleźć się w nim sala konferencyjna czy też wystawowa. Na pewno jednak nie stałby się on siedzibą łańcuckich władz.
Ewentualna budowa Ratusza została wpisana w program rewitalizacji miasta Łańcuta na lata 2015-2020. Inwestycja musiałaby odbyć się przy wsparciu z funduszów z Unii Europejskiej.