Pierwszy nietrzeźwy kierowca został zatrzymany w sobotę tuż przed północą. Na jednej z łańcuckich ulic do kontroli policjanci zatrzymali samochód marki Opel. Od kierującego 31-letniego obywatela Ukrainy policjanci wyczuli alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało u mężczyzny ponad 0,5 promila alkoholu w jego organizmie. Okazało się, że nie jest to jedyne przestępstwo, jakiego dopuścił się 31-latek. Mężczyzna posiadał przy sobie "zawiniątko" wypełnione białym proszkiem. Użyty tester na obecność substancji narkotycznej wstępnie wykazał, że jest to mefedron. 31-latek został zatrzymany. Teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości i posiadanie narkotyków odpowie przed sądem.
Kolejny nietrzeźwy kierowca został zatrzymany niecałą godzinę później również w Łańcucie. Uwagę patrolujących miasto policjantów zwrócił osobowy mercedes. Kierujący pojazdem, młody mężczyzna na widok radiowozu gwałtownie zahamował i zjechał na pobliski parking, a następnie wysiadł z samochodu. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał problemy z zachowaniem równowagi. Kierowcą okazał się 23-letni mieszkaniec gminy Łańcut. Mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Młody mężczyzna stracił już prawo jazdy, a jego pojazd trafił na strzeżony parking. Za jazdę w stanie 23-latkowi grozi teraz do 2 lat więzienia.