Do pierwszego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę na odcinku drogi wojewódzkiej nr 877 biegnącej przez las w Dąbrówkach. 21-latek jadący pojazdem marki Ford, wjechał do przydrożnego rowu chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, które nagle wbiegło na jezdnię. Pomimo, że zdarzenie skończyło się dachowaniem pojazdu, kierujący fordem nie odniósł obrażeń.
Do kolejnego zdarzenia doszło w sobotę nad ranem na drodze krajowej nr 94 w Głuchowie. Tym razem przed opla, prowadzonego przez 50-letnią kobietę, wyskoczył jeleń. Zwierzę uderzyło w przednią szybę pojazd, a następnie upadło na jezdnię.
Uszkodzeniem pojazdu zakończyło się również trzecie zdarzenie drogowe, do którego doszło w Czarnej. Pod jadący pojazd marki Mazda wbiegła sarna. 57-letni kierowca nie zdarzył zareagować i uderzył w zwierzę.
Do większości zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt dochodzi wiosną i jesienią, kiedy zwierzęta migrują na znaczne odległości. Warto zatem pamiętać o zachowaniu ostrożności i nie bagatelizowaniu znaków ostrzegawczych przed leśnymi zwierzętami, które uprzedzają o miejscach na drodze, gdzie występuje, bądź może występować niebezpieczeństwo. Przestrzegajmy ograniczenia prędkości w tych miejscach oraz zachowajmy szczególną ostrożność i obserwujmy pobocze drogi.
Pamiętajmy również by nie wykonywać gwałtownych manewrów pojazdem, co przy śliskiej nawierzchni jest bardzo niebezpieczne. Zwolnijmy jeśli warunki panujące na drodze nie pozwalają bezpiecznie jechać z dozwolona prędkością. Szczególną ostrożność zachowajmy nocą, kiedy wabione blaskiem świateł zwierzęta wychodzą z przydrożnych lasów.