Poniżej zamieszczamy sprostowanie i opis spraw jakie opublikował Henryk Pazdan po słowach burmistrza Rafała Kumka.
“Pragnę ze swojego miejsca wyprostować bezpodstawne kłamstwa jakie padły pod moim adresem podczas 71 sesji Rady Miasta Łańcuta 8 kadencji w dniu 23 lutego 2024 roku z ust Burmistrza Miasta Łańcuta Rafała Kumka. Podczas jego tyrady słownej pełnej kłamstw i arogancji zostałem publicznie pomówiony.
Link do retransmisji sesji:
https://www.eurzad.net/player/vod/lancut-vod/71_Sesja_RM_Lancuta_VIII_kadencji_retransmisja.mp4
Rzeczony fragment zaczyna się od 51 minuty.
Od dnia objęcia przez Pana Rafała Kumka stanowiska Burmistrza Miasta Łańcuta byłem na jego liście pierwszą osobą do zwolnienia za wszelką cenę. Jego niechęć do mojej osoby jest wręcz alergiczna. W dniu 28.11.2018 r. dopiął swego celu i zwolnił mnie bezprawnie, dyscyplinarnie (w tym czasie byłem w okresie ochrony przedemerytalnej) ze stanowiska Sekretarza przedstawiając w uzasadnieniu kłamliwe podstawy wręcz pomówienia, co potwierdził wyrok sądu. W wyniku przeprowadzonych i wygranych przeze mnie 3 procesów sądowych zostałem przywrócony przez sąd na stanowisko Sekretarza, czego Burmistrz Rafał Kumek faktycznie nigdy nie wykonał, i za to wypłacił mi z kasy miejskiej, czyli de facto z kasy mieszkańców płacących i tak wysokie podatki, zasądzone odszkodowania na łączną kwotę ponad ćwierć miliona złotych, a Miasto dodatkowo zostało obarczone znacznymi kosztami sądowymi.
Na dowód przedstawiam Państwu wyroki sądowe jakie zapadały w tych wszystkich sprawach.
1.Wyrok Sądu Rejonowego z dn. 28.12.2020 r. sygn. akt IV P 499/18: wynagrodzenie w wysokości 228 920 zł plus 27 tys. kosztów sądowych do zapłaty przez Miasto.
2. Wyrok Sądu Rejonowego z dn. 24.10.2022 r. sygn. akt. IV P 145/21, przywracający mnie do pracy na stanowisku Sekretarza.
3. Wyrok Sądu Okręgowego z dn.24.05.2023 r. sygn. akt 126/22, przyznający mi odszkodowanie w wysokości 29 946 zł za nie przywrócenie do pracy przez Burmistrza Rafała Kumka.
4. Wyrok Sądu Rejonowego z dn. 24.10.2023 r. sygn. akt IV P 45/23, zasądzający mi drugie odszkodowanie w wysokości 29 946 zł za nie przywrócenie mnie do pracy przez Burmistrza Rafała Kumka.
W każdym uzasadnieniu wyżej wymienionych wyroków Sądy w sposób miażdżący krytykowały działania Burmistrza jako sprzeczne z prawem i niegodziwe jako pracodawcy.
Jest oczywistą nieprawdą, że Pan Burmistrz Rafał Kumek wygrał ze mną jakikolwiek proces. To oczywisty dowód na kłamstwo jakie padło z ust urzędnika zaufania publicznego pełniącego tak wysokie stanowisko, co jest sytuacją niedopuszczalną i ogromną manipulacją.
Dodatkowo muszę Państwa poinformować iż nigdy, faktycznie na stanowisko Sekretarza Miasta Łańcuta nie wróciłem wskutek ignorowania i nie respektowania przez Burmistrza Rafała Kumka 3 wyroków sądowych. Dlatego zostałem zmuszony do zgłoszenia tej sprawy do Prokuratury, która to wszczęła postępowanie przeciw Burmistrzowi o nierespektowanie wyroków sądowych i wyrządzenie szkody w finansach publicznych Miasta Łańcuta na kwotę powyżej ćwierć miliona zł.
W kolejnej części wypowiedzi Burmistrza Rafała Kumka na tej samej sesji Rady Miasta stwierdza On, że cyt.: " ja i moja rodzina czujemy się zagrożeni, jeżeli chodzi o nękanie nas ze strony byłego Sekretarza Miasta Łańcuta ". Nigdy przez 5 ostatnich lat nie wypowiadałem się publicznie co do jakiejkolwiek działalności i postępowania Burmistrza. Tymczasem to sam Burmistrz Rafał Kumek wykorzystując swoje stanowisko, które otrzymał podczas wyborów w 2018 roku w sposób perfidny nęka moją rodzinę. Już w 2019 roku moja córka pracująca w spółce miejskiej (zatrudniona od 2016 roku) nie wytrzymała psychicznie ciągłych nacisków oraz presji jaką była na nią wywierana przez co złożyła wypowiedzenie umowy o pracę by ostatecznie w marcu 2020 r. odejść z zakładu. Następnie w 2022 roku z pracy została zwolniona moja synowa. Niestety to dalej było za mało dla Burmistrza Rafała Kumka jeżeli chodzi o mszczenie się na Bogu ducha winnych członkach mojej rodziny za notorycznie przegrywane przez Niego sprawy w sądzie. Kolejną, ostatnią osobą na liście Burmistrza, która została wytypowana do zwolnienia był mój zięć, pracownik z ponad 10 letnim stażem pracy i ogromną wiedzą związaną z infrastrukturą wodociągowo-kanalizacyjną na terenie Miasta Łańcuta. Co ciekawe został on wzięty przez Burmistrza za swój cel dopiero po ślubie z moją córką w czerwcu 2022 roku. Zięć był wielokrotnie nagabywany aby wywarł na mnie wpływ, bym nie dochodził swoich należnych praw w sądzie, w przeciwnym razie zostanie zwolniony z pracy bez względu na koszty jakie ewentualnie miałby z tego powodu ponieść zakład pracy (w przypadku ewentualnych roszczeń sądowych zwolnionego).
Wypowiedzenie umowy na skutek pozornych "przyczyn organizacyjno-ekonomicznych" zostało mu wręczone 22 listopada 2023 roku, co dziwnym trafem zbiegło się z otrzymanym przez Burmistrza Rafała Kumka wezwaniem do Prokuratury. Zresztą w sprawie mojego zięcia toczy się sprawa w Sądzie Rejonowym IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie o bezpodstawne zwolnienie go z pracy przeciwko Łańcuckiemu Zakładowi Komunalnemu Sp. z o.o..
Widzą więc Państwo jaka jest prawdziwa osobowość Burmistrza Rafała Kumka, który do wyborów szedł z hasłem "Po Stronie Ludzi". Jest to osoba w pełni zakłamana, pełna arogancji, agresji, złości, złośliwości i mściwości. Nie cierpi on jakiegokolwiek sprzeciwu, wychodząc z założenia, że każdy kto ma odmienne zdanie powinien zostać zniszczony do 3 pokolenia i zdeptany.
Dziś zachowuje się tak jak mówi stare porzekadło "Ubrał się diabeł w ornat i ogonem na mszę dzwoni" czyniąc z kata ofiarę, a z ofiary kata, gdzie w sposób perfidny i cyniczny, próbuje odwrócić uwagę w dyskursie publicznym.
|Z wyrazami szacunku Henryk Pazdan"