O tym, co z pewnością najbardziej interesuje koneserów piw, czyli gatunkach jakie będą warzone w łańcuckim browarze i o planach na przyszłość, rozmawialiśmy z jednych z jego współwłaścicieli Jackiem Michną. - Na pewno zaczniemy od piw nowofalowych, czyli na amerykańskich chmielach. Na pewno to będą piwa niszowe, wyraziste - dla piwnych koneserów, mocno nachmielone, konkretne. Nie będziemy też unikać np. stoutów, porterów, ale głównie będą to Ale i to raczej w stylu amerykańskim - podkreśla Jacek Michna.

Piwa będzie można zakupić w wyspecjalizowanych sklepach piwnych na terenie całego kraju. Właściciele zaznaczają jednak, iż pragną, aby produkty z łańcuckiego browaru były identyfikowane w szczególności z naszym regionem: - Naszą ambicją jest to, żeby to piwo na Podkarpaciu było bardziej dostępne, niż w innych regionach Polski. Z tego też powodu liczą na pozytywny odzew ze strony łańcuckich i rzeszowskich pubów i restauracji.

Założeniem właścicieli: Jacka Michny, Adama Szajera i Piotra "codera" Wypycha jest prowadzenie małego browaru rzemieślniczego - Planowana produkcja na ten rok to około 2 tys. hektolitrów, co będzie dalej zobaczymy - mówi Michna i dodaje - mamy duże możliwości rozwoju, tylko rynek będzie decydował o tym, czy będziemy zwiększać produkcję.

Tradycyjna będzie nie tylko nazwa czy nawiązanie do przeszłości łańcuckich browarów ale i produkcja. Jak zapewnia łańcucki piwowar: - będziemy warzyć naturalnymi metodami, tak jak kiedyś produkowało się piwo tradycyjnie, czyli ze słodu, chmielu, wody i drożdży - to są te cztery podstawowe składniki. Oczywiście w niektórych piwach będą się pojawiały przyprawy, jednakże będzie to jak najbardziej produkt naturalny, wykonany naszymi rękami bez wspomagania się jakąś zewnętrzną chemią. Zapewniając o wysokiej jakości produktu Jacek Michna mówi - Kupujemy surowce z najwyższej półki: niemieckie, belgijskie i brytyjskie słody, amerykańskie i australijskie chmiele, a to podstawa do wytworzenia piwa najwyższej jakości.

Browar Łańcut mieści się przy ul. Polnej 3a.