"Puma" brał również udział w akcjach dywersji i sabotażu prowadzonych na zarządzanej przez Niemców magistrali kolejowej prowadzącej na front wschodni oraz w akcjach podziemnego wymiaru sprawiedliwości. Wskutek denuncjacji został aresztowany z bronią w ręku w domu rodzinnym przez funkcjonariuszy rzeszowskiego Gestapo, poddany torturom i rozstrzelany końcem marca 1944 roku. Nie wydał nikogo ze współtowarzyszy konspiracji, pośmiertnie otrzymał Złoty Krzyż Zasługi z Mieczami. Jan Zbigniew-Szwacz spoczywa w kwaterze zbiorowej żołnierzy Armii Krajowej na łańcuckim Cmentarzu Komunalnym.
W majowym numerze "Biuletynu Informacyjnego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej" okazał się obszerny artykuł autorstwa dra Andrzeja Borcza przedstawiający losy łańcuckiego bohatera zbrojnego podziemia czasu ubiegłej wojny. Tekst opracowany w oparciu o zachowane relacje wzbogaca kilka unikalnych fotografii.
Na koniec ciekawostka - na strychu domu zamieszkałego podczas okupacji przez rodzinę Szwaczów znaleziono ostatnie chyba "zdobycze" łańcuckich skoczków kolejowych m. in. metalowy pojemnik wykorzystywany do transportu niemieckiego pocisku przeciwpancernego do działa PAK 40. Decyzją obecnych właścicieli domostwa artefakty te trafią do Działu Historii Miasta i Regionu w Muzeum-Zamku w Łańcucie.
Artykuł o Janie Zbigniewie Szwaczu ps. "Puma" w pełnej wersji dostępny jest pod tym linkiem (strony 25-29):