Organizacja sokolska propagowała sport, gimnastykę i zdrowy styl życia. Postulowała podnoszenie sprawności fizycznej polskiej młodzieży, popularyzowała sporty, wyrabianie tężyzny fizycznej i sił moralnych. Jednym z jej deklarowanych celów było również podtrzymywanie i rozwijanie świadomości narodowej oraz postaw obywatelskich.
W czerwcu 1916 roku Józef Pelc został powołany do armii austro-węgierskiej, po przeszkoleniu służył najpierw w 34 pułku piechoty na Wołyniu, a następnie na froncie bałkańskim. Po powrocie wstąpił do Wojska Polskiego, uczestniczył w walkach polsko-ukraińskich, a następnie w wojnie polsko-bolszewickiej. W kwietniu 1920 roku otrzymał awans do stopnia podporucznika.
Jako zawodowy oficer dowodził jednostkami Wojska Polskiego w różnych garnizonach i otrzymywał kolejne awanse, wreszcie już jako major otrzymał dowództwo I batalionu 74 Górnośląskiego pułku piechoty. Wyróżnił się w walkach obronnych w kampanii polskiej 1939 roku, broniąc skutecznie już pierwszego września wysuniętej pozycji obronnej pod Lublińcem. Dowodząc wycofującym się zgrupowaniem Wojska Polskiego major Józef Pelc zginął ósmego września 1939 roku w walce z Wehrmachtem w rejonie miejscowości Ciepielów - położonej niedaleko miasta Zwoleń. Odznaczony pośmiertnie Orderem Wojennym Virtuti Militari.
Synem majora Józefa Pelca był zmarły w kwietniu ubiegłego roku Jerzy Pelc-Piastowski - w latach 1943-1944 żołnierz łańcuckiego obwodu Armii Krajowej (pseudonim "Łazik"). Po wojnie znany publicysta, dziennikarz, autor wielu książek o tematyce historyczno-militarnej.
Wrześniowy numer "Biuletynu Informacyjnego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej" zawiera bardzo ciekawy artykuł przypominający losy majora Józefa Pelca. Tekst zatytułowany " Wrześniowe wspomnienie majora Józefa Pelca " został wzbogacony wieloma ilustracjami związanymi z tą wybitną i cenioną w kraju postacią.
Inspiratorem akcji przypomnienia postaci łańcuckiego bohatera i autorem tego artykułu jest dr Andrzej Borcz. Z publikacją zintegrowany został biogram majora Pelca opracowany niegdyś przez Jerzego Pelca-Piastowskiego.
Z całym artykułem zamieszczonym w "Biuletynie" na stronach 49-55 można zapoznać się klikając poniższy link: