Na telefon stacjonarny pokrzywdzonego zadzwoniła osoba, która przedstawiła się jako policjantka z Tyczyna. Kobieta poinformowała seniora, że prowadzona jest operacja specjalna i prosi go o pomoc. W tym celu starszy mężczyzna miał prowadzić dalszą rozmowę przez telefon komórkowy i podczas jej prowadzenia, udać się do swojego banku.
Gdy pokrzywdzony dotarł do placówki bankowej, kobieta przekazała dalszą rozmowę obecnemu przy niej "prokuratorowi". Oszust namówił mężczyznę do wybrania wszystkich oszczędności twierdząc, że są to pieniądze policji na operację specjalną. Oszczędności seniora miały natomiast być bezpieczne na innym koncie. Fałszywy prokurator polecił następnie wybrane przez pokrzywdzonego pieniądze przelać, poprzez przekaz pocztowy, na konto w Wielkiej Brytanii.
Cała akcja specjalna miała rozpocząć się za kilka godzin, a senior miał oczekiwać w domu na przyjazd policji. Gdy pokrzywdzony zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, jego pieniądze zostały już wypłacona w Wielkiej Brytanii. W ten sposób mężczyzna stracił prawie 20 tys. złotych.
Policja po raz kolejny apeluje o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi. Metoda wyłudzeń "na wnuczka" czy "na policjanta" ciągle stosowana jest przez oszustów. Pamiętajmy również, że policja nigdy nie poprosi nas o pieniądze. Każda telefoniczna próba podjęcia środków finansowych pod pozorem działań policji, bądź innych służb, oznacza oszustwo.