Początkiem grudnia, policjanci przyjęli zawiadomienie o oszustwie. Starszy mężczyzna padł ofiarą przestępstwa metodą "na policjanta". Po kilku rozmowach telefonicznych z osobami podającymi się za policjanta i prokuratora, pokrzywdzony przekazał im ponad 100 tys. zł.
W ubiegłą środę, do łańcuckiej komendy zgłosił się kolejny oszukany senior. Końcem listopada, z pokrzywdzonym skontaktowali się fałszywy policjant i prokurator. Oszuści poinformowali mężczyznę, że jego oszczędności na koncie bankowym są zagrożone przez przestępców i trzeba je zabezpieczyć. Za ich namową senior wybrał z banku wszystkie swoje oszczędności i przekazał oszustom. Mieszkaniec Łańcuta stracił ponad 270 tys. zł.
W obu przypadkach seniorzy padli ofiarą oszustwa metodą "na policjanta". Schemat działania przestępców był podobny. Na telefon stacjonarny dzwonił mężczyzna podający się za pracownika policji. Oszust rozpytywał rozmówcę o posiadane konto bankowe, jednocześnie informując, że jego pieniądze mogą być zagrożone. Następnie telefonował "prokurator", który nadzorować tajną operację przeciwko przestępcom i prosił o pomoc. Na koniec senior był zapewniany o konieczności przekazania pieniędzy i zabezpieczaniu je na czas trwania operacji przez służby.
Apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi. Metoda wyłudzeń "na wnuczka" czy "na policjanta" ciągle stosowana jest przez oszustów. Pamiętajmy również, że każda telefoniczna próba podjęcia środków finansowych pod pozorem działań policji, bądź innych służb, oznacza oszustwo.