O godzinie 15:30 Stal Łańcut rozegrała mecz 1/8 Pucharu Polski podokręgu Rzeszów-Dębica. [AKTUALIZACJA]
OPIS ZE STRONY Stali Łańcut:
W obecnym sezonie Stal zapisuje karty historii ogrywając IV-ligowy Wisłok Wiśniowa 2:0 i awansując do ćwierćfinału okręgowego Pucharu Polski!!!! Warto wspomnieć, że Wisłok przyjechał do Łańcuta w praktycznie optymalnym składzie!
Pogoda przed meczem zrobiła nam niespodziankę, było chwilami nawet słonecznie, murawa nie była grząska, co pozwoliło obu zespołom na płynną i ładną dla oka grę. Od początku spotkania oba zespoły grały dosyć szeroko, zostawiając sporo miejsca pomiędzy formacjami, a w związku z tym gra była szybka i akcje przenosiły się wartko pod obie bramki. ŁKS zaczął od kilku akcji prawą stroną, po których już w pierwszych trzech minutach wywalczył dwa rzuty rożne. Po jednym z nich piłkę głową uderzał Grzegorz Świder, niestety niecelnie. W 4' akcję po przeciwnej stronie boiska przeprowadził Wisłok, a jeden z jego zawodników znalazł się sam na sam z Ireneuszem Stopyrą, który fenomenalnie obronił strzał, a chwilę później ponownie uchronił gospodarzy od utraty gola po pechowym wybiciu głową piłki jednego z biało-niebieskich. W 11' Mateusz Kowal przeprowadził błyskawiczną akcję lewą stroną, wpadł w pole karne, ale jego płaskie dośrodkowanie nie znalazło adresata. Stal grała błyskotliwie, przejmowała wiele piłek w środku pola, czym kompletnie zaskoczyła przeciwnika. Celne podania i odważne odbiory napędzały coraz bardziej wierzących w siebie łańcucian. Wisłok starał się przeprowadzać koronkowe akcje, które kasowali obrońcy gospodarzy. W 21' po akcji prawą stroną zawodnik Wisłoka znalazł się oko w oko z łańcuckim bramkarzem, ale arbiter liniowy sygnalizował pozycję spaloną. W 25' wiśniowianie oddali groźny, aczkolwiek niecelny strzał głową. W 32' Stal przeprowadziła jedną z firmowych akcji trenera Kowala - po szybkim wybiciu outu piłka powędrowała do Mateusza Kowala, którego kąśliwy strzał przeszedł obok prawego słupka bramki. W 36' i 40' swoich sił spróbował niezmordowany Alan Brzuszek, ale jego strzały poszybowały nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry pierwszej części spotkania Wisłok miał świetną okazję do objęcia prowadzenia, ale potężny strzał minął spojenie lewego słupka i poprzeczki łańcuckiej bramki. Do przerwy 0:0.
Po wznowieniu gry inicjatywę przejęli goście, ale łańcucianie nadal sprawnie demontowali zapędy ofensywne Wisłoka. Przez pierwsze dziesięć minut drugiej części gry to Wisłok dyktował tempo, ale nie potrafił skutecznie ograć Grzegorza Świdra i spółki w łańcuckiej obronie. W kolejnych minutach spotkanie wyrównało się, a akcje kończyły się w środku pola. W 84' po rzucie rożnym dla łańcucian i zamieszaniu pod bramką piłka została wybita na przedpole, a tam najprzytomniej zachował się Karol Preis, który strzałem po ziemi z 16 metrów, wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 1:0 ! Podrażnieni goście próbowali szarpać, ale Stal, która "poczuła krew" nie pozostawiała złudzeń, że IV-ligowiec jest dziś do ogrania. W 90' wydawało się, że będzie remis, ale fantastyczny dziś Ireneusz Stopyra wyciągnął piekielnie mocny strzał w długi róg bramki. Kiedy kibice oczekiwali na zakończenie spotkania szalony rajd niemal od połowy boiska przeprowadził Alan Brzuszek, mijając zawodników gości jak tyczki, po czym oddał piękny strzał i sensacja stała się faktem - zrobiło się 2:0, a chwilę później przy wiwatach kibiców arbiter zakończył spotkanie.
Piękny sen Stali w Pucharze Polski trwa nadal, a kolejnym przeciwnikiem w ćwierćfinale będzie wyłoniony w środowym spotkaniu zwycięzca pary Sokół Kolbuszowa Dolna/Rzemieślnik Pilzno - mecz odbędzie się za tydzień w środę 26 października o godzinie 15:00 oczywiście na stadionie w Łańcucie!
Stal Łańcut - Wisłok Wiśniowa 2:0
Bramki- Karol Preis 68', Alan Brzuszek 90+2'
Stal Łańcut
REKLAMA
Oceń:
4 głosy
Niespodzianka.IV ligowy Wisłok Wiśniowa przegrywa ze Stalą, 5.0000 out of 5 based on 4 ratings
Na forum istnieje możliwość oceny wypowiedzi, można oddawać głosy pozytywne jak i negatywne.
Ostatnio dodane komentarze
c3c-850
~ Janosik Smutna prawda o pucharze jest taka, ze wiekszosc druzyn go sobie odpuszcza i doskonale wiedza o tym ci,ktorzy z pilka do czynienia mieli. Przyjechal 4 ligowiec odbebnic mecz, chlopaki tam placone maja za wyniki w lidze a za pucharowy mecz to moze kielbaske z grila dostana. Odpuscili totalnie bo najwazniejsza liga i tyle. Podniecanie sie zwyciestwem w takim meczu to przejaw braku pojecia o pilce na tym poziomie. W powaznej potyczce A klasowa Stal wygrala by z 4 ligowa Wisniowa 1 na 100 meczow. Gdyby chlopakom z Wisniowej obiecano konkretne premie za ten mecz to wynik oscylowal by w okolicach 6:0.
21 października 2016
+1
-4
c60-2a8
~ Konrado Gratulacje.I powedzdnia w dalszej fazie Okręgowego Pucharu Polski obyście doszli do finału tak jak Sawa Sonina w sezonie 2014/2015.
18 października 2016
+10
-0
a3a-4a1
~ zal mi ciedo~ wiernykibic jakimi rezerwami? chlopie nie masz pojecia to nie pisz glupot. az tak cie boli wygrana stali? to mysle ze zaboli jeszcze nie raz, proponuje zaopatrzyc sie w lek na bol pupy
18 października 2016
+6
-0
409-655
~ Polak Małydo~ wierny przejście czterech kolejnych rywali, w tym 2 grających ligę wyżej i jednego o dwie lig wyżej - to mam na myśli pisząc puchar.
18 października 2016
+4
-1
91d-cb7
~ es esman chodzi tylko o obiektywność! to ze drużyna przegrywa zaden wstyd! tym bardziej ze chłopaki walcza! nie oddaja puktów za darmo ! Druga sprawa, wiadomo jakie sa stosunki Sawy z Stala, ale dobrze spisujaca sie Sawa dla "portalu" nie istnieje co jest dziecinna sytuacja, bo tak naprawde aktualnie! troche nam brakuje w definicji piłki seniorksiej i dzialan zarzadu do miejscowości pod Łancutem pomimo ostatniej wygranej, pilka mlodziezowa to wiadomo liczba mieszkańców weryfikuje takie sprawy. pozdrawiam
18 października 2016
+5
-5
81e-293
~ wiernydo~ Polak Mały jaki puchar ?
18 października 2016
+1
-6
91d-cb7
~ es esman Brawo stal. za walke, bo nietety to nie jest gra w pile tylko tzw "laga"! ale ambicji wam nie brakuje a tym mozna wiece zdziałac! Jednak nie o to chodzi a wypowiedz napewno nieco niegatywnie odbije sie echem, do sedna; portal lancut gada partner owej stali powinien regowac na wszystkie wystepy klubu nie tylko sukcesy, w sporcie jak wiadomo najważniejsze jest godnie podniesc sie po porazce. u tu np weekendowa pregrana z Żołynia, dla portalu nie istnieje powód? mecz walki napewno stal zeszła z podniesiona głowa, nie oddali punktów bez walki.
18 października 2016
+2
-3
409-655
~ Polak Mały Brawo Stal! Wynik idzie w świat, a do etatowych narzekaczy - odważni jesteście przy klawiaturze, a w klubie komuś się chce i pomalutku coś się dzieje. Był awans, teraz puchar - mało? Od lat nic nie było. Cieszmy się tym co mamy!
18 października 2016
+8
-0
81e-293
~ wiernykibic pan prezes napinka 100%, podnieta 200% , zaraz będzie modlenie żeby nie spaść do b klasy , wszyscy odpuszczają puchar który stał się jednostką treningową, a jak już ktoś gra to gra rezerwami ( pojęcie nie znane w Łańcucie). Wypowiadanie sie o checi wygrania 30 tys. smieszy dosadnie , panie "M" puchar i tak trafi w rece 3 -ligowca, prosimy zejść na ziemie. Skupić sie na lidze bo idziemy w dół tabeli , podniecamy sie z wygrania pucharu z rezerwami a w niedziele przegrywamy z wolą dalszą...??? ....
18 października 2016
+7
-7
c73-90b
~ KibolT Chyba Legia dowiedziała się o waszym wyniku i coś grają z Realem. Brawo STAL
~ Piotr T. Do Pana traktorzysty widać, że pojęcie to Ty masz jedynie o uprawie roli, bo o sporcie na pewno nie. Zachęcam do stawienia się w klubie i pokazania jakim jesteś specjalistą? Skoro nie jesteś to nie oceniaj nikogo nie widząc, nie mając pojęcia oraz inteligencji (czytając Twój komentarz) nawet na średnim poziomie. I nie obrażaj ludzi, którzy coś robią... A nie tak jak Ty siedzą przed kompem i są "omnibusami internetowymi", chcąc wszystkich pouczać i wytykać wszystko. P.S. Panie łach zachęcam rozpocząć karierę w STS-ie lub Totolotku. Murowany zarobek i łatwe pieniądze są w zasięgu Pana ręki! Nie wyobrażalna skuteczność w przewidywaniu wyników ! I czekam na komentarz typu: "Wisłok oddał mecz","grali juniorzy" itp. BRAWO CHŁOPAKI! DZIĘKUJĘ ZA MECZ, NA PRAWDĘ WARTO BYŁO POŚWIĘCIĆ 2 GODZINY I LEKKO ZMARZNĄĆ:)
18 października 2016
+8
-1
a3a-4a1
~ zdzichdo~ ZDZICH TRAKTORZYSTA sam sobie odpowiedziales ze nie jestes specjalista :D a to co napisales w pelni to potwierdza. pozdro
18 października 2016
+6
-0
a65-248
~ heheszkido~ łach na typera to ty się nie nadajesz Stal wygrała 2:0 z IV ligową drużyną (oczywiście przypadek)
18 października 2016
+6
-0
a3a-4a1
~ jaaado~ łach tooo sie zdziwiles! brawo stal
18 października 2016
+6
-0
544-1ef
~ ZDZICH TRAKTORZYSTA ZABIERAM GŁOS CHOĆ NIE JESTEM SPECJALISTĄ WYSOKIEJ KLASY NA TEMA T ŁAŃCUCKIEJ PIŁKI ,KTÓRA MĘCZY SIĘ OD LAT W TZW LIDZE BURACZANEJ.BYŁ OKRES GDZIE STAL GRAŁA WYSOKO NAWET W III LIDZE/DZIŚ II/.BYŁY PIENIĄDZE BYLI DZIAŁACZE,BYŁY WYNIKI.TERAZ ZOSTAŁY TYLKO ZGLISZCZA.PRÓBY ODBUDOWY PRZEZ TZW.DZIAŁACZY TO WYDAJE MI SIĘ JAKIEŚ NIEPOROZUMIENIE.MOŻE CHĘCI MAJĄ,ALE BRAK MERYTORYCZNEGO PODEJŚCIA DO CAŁEJ SPRAWY.BYŁEM NA 2 MECZACH CO ZOBACZYŁEM? GRUPKA KOPACZY PRÓBUJE STRZELIĆ GOLA STRZELAJĄ PRZECIWNICY Z KONTRY.TRENER ZAMIAST SIEDZIEĆ NA ŁAWCE BIEGA DO PRZODU ZA NIM CAŁA RESZTA WŁĄCZNIE Z OBROŃCAMI.CHAOS BAŁAGAN.NA PREZESA TRZEBA GOŚCIA DOŚWIADCZONEGO A WTEDY ZASKOCZY.POZDRAWIAM
18 października 2016
+3
-10
0b2-bd4
~ łach Stawiam że Stal zrobi wynik jak Legia czyli tak około 10 w pałe :]
18 października 2016
+2
-9
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu lancut.gada.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.