W sobotę wieczorem policjanci zostali poinformowani o szkodzie parkingowej pod jednym ze sklepów w Rakszawie. Na miejscu poszkodowany przekazał informacje o zdarzeniu łącznie z numerem rejestracyjnym samochodu sprawcy. Wszystkie te informacje z kolei otrzymał od świadków, którzy byli wtedy na parkingu i widzieli zdarzenie.
Funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania właściciela wskazanego pojazdu. Zastali zarówno mężczyznę, jak i samochód, którego uszkodzenia potwierdzały udział w zdarzeniu. Ponadto mieszkaniec Brzózy Stadnickiej został zbadany na zawartość alkoholu, ponieważ jego wyraźny zapach czuli od niego policjanci.
Urządzenie kontrolno-pomiarowe wykazało prawie 1,5 promila, dlatego mężczyzna został przewieziony do komendy w Łańcucie i powtórnie poddany badaniu, również z wynikiem wskazującym na stan nietrzeźwości. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Drugie zdarzenie miało miejsce pod Urzędem Gminy w Rakszawie. Mężczyzna wyjeżdżający gokartem z parkingu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu skodą fabią. W wyniku zderzenia kierujący gokartem odniósł obrażenia.
Przybyli na miejsce policjanci poczuli od sprawcy woń alkoholu, ale ponieważ mężczyzna odmówił poddania się badaniu, przewieźli go do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań i udzielono pomocy w związku z odniesionymi urazami. Dodatkowo funkcjonariusze stwierdzili, że 46-latek kierował gokartem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Jeżeli badanie krwi wykaże zawartość alkoholu, obydwaj mężczyźni odpowiedzą za kierowanie pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości, natomiast drugi z nich również za naruszenie sądowego zakazu.
Zdjęcia nadesłane przez czytelnika na nasze konto na Facebooku.