Jak informuje mł. bryg. Marcin Filip z KP PSP w Łańcucie: - pożar wybuchł w jednej części budynku mieszkalnego typu bliźniak i przeniósł się poddaszem, do którego był utrudniony dostęp ze względu na silne zadymienie, temperaturę i płomienie, do drugiej części budynku zamieszkałej przez rodzinę. Z informacji uzyskanych od sąsiadów wynikało, że w części objętej pożarem mogło znajdować się trzech mężczyzn. Po przeszukaniu stwierdzono, że w budynku nie ma nikogo, część drugą rodzina opuściła przed przybyciem straży pożarnej.

Przyczyna pożaru jest ustalana. Całkowitemu spaleniu uległy dwa pomieszczenia w pierwszej części budynku, drewniany strop i częściowo więźba dachowa. Szkody oszacowano na około 250 tys. zł. Przydatność budynku do zamieszkania stwierdzi Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łańcucie. O zdarzeniu została poinformowana wiceburmistrz Łańcuta.

Akcja gaśnicza zakończyła się tuż po północy i uczestniczyło w niej 5 zastępów PSP i 5 OSP. Część jednostek wracała alarmowo z akcji gaszenia pożaru sadzy w kominie z miejscowości Żołynia.

Zdjęcia nadesłane przez Czytelników na nasz profil fb: www.facebook.com/lancutgada/.