Podpisanie umowy zapoczątkowało działalność Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej jako samodzielnej instytucji kultury. Dotychczas obiekt funkcjonował jako oddział Muzeum-Zamku w Łańcucie, które sprawowało pieczę również nad jego budową.

Od strony formalnej oznacza to m.in., iż instytucja będzie współprowadzona i współfinansowana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Województwo Podkarpackie.

Tuż przed aktem podpisania umowy głos zabrali dyrektor Muzeum-Zamku w Łańcucie Wit Karol Wojtowicz, marszałek województw podkarpackiego Władysław Ortyl oraz wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, który mówił: - nikt chyba nie może mieć żadnych wątpliwości jak bardzo potrzebne było i jest to Muzeum. Ta niewielka przecież […] instytucja kultury stała się bardzo ważnym, bardzo wyraźnie brzmiącym polskim głosem sprzeciwu wobec wszelkiej agresji i zbrodni, dla której pożywkę stanowią różnego rodzaju uprzedzenia narodowościowe, rasowe czy religijne. Głos ten, głos Polski jest tym silniejszy, że poparty krwawą ofiarą rodziny Ulmów i wielu innych Polaków, którzy starali się ratować Żydów z narażeniem życia własnego i swoich rodzin. Wszyscy, bez względu na narodowość, poglądy czy wyznanie winni jesteśmy im pamięć i najwyższy szacunek i zobowiązani jesteśmy do upamiętniania tych zwykłych, a przecież tak krańcowo heroicznych ludzkich wyborów w czasach pogardy, w czasach najwyższej próby ludzkich postaw i wartości. […] Zapewniam, póki Polska będzie suwerenna, póki polskie władze będą suwerenne, nikt nam w tym nie będzie przeszkadzał. Dlatego chciałbym wyraźnie powiedzieć, że polski rząd będzie dalej budował i współtworzył ważne dla polskiej pamięci, tożsamości i teraźniejszości muzea.

Od otwarcia do dnia dzisiejszego muzeum odwiedziło ponad 50 tys. turystów, a sam obiekt otrzymał wiele prestiżowych nagród.