Wersja mobilna     +   Dodaj wydarzenie    Dodaj aktualność    Dodaj galerię    Zgłoś temat    Dodaj ogłoszenie    Dodaj ofertę  

Przeczytaj:
Akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi B. z Głuchowa
Pożar w Żołyni
Muzeum-Zamek w Łańcucie świętowało 80-lecie istnienia
Uroczyste zakończenie inwestycji
home > Start > Aktualności > Igrzyska w Rio oczami Łańcucianki
Rozmiar tekstu:
AAA
ŁAŃCUT
2016.09.02 10:39 | aktualizacja: 2016.09.02 10:58

Igrzyska w Rio oczami Łańcucianki

Na Igrzyska do Rio de Janeiro poleciała, żeby spełnić swoje marzenia. Pochodząca z Łańcuta Katarzyna Tendaj udowodniła, że jeśli tylko bardzo się czegoś chce, to nie ma rzeczy niemożliwych.
Igrzyska w Rio oczami Łańcucianki
Igrzyska w Rio oczami Łańcucianki

Wybrana spośród setek tysięcy chętnych na odbycie wolontariatu na największej z imprez sportowych na świecie wyjazd planowała ze swoją przyjaciółką Agatą Czernik, o czym pisaliśmy w artykule: Spełnią swoje marzenia o Igrzyskach w Rio de Janeiro. Wtedy realizacja marzenia była na etapie organizacji i zbierania funduszy. Dziś Pani Katarzyna dzieli się swoimi wrażeniami z podróży z Czytelnikami naszego portalu.

Paulina Chmiel: Jak podobało się Pani Rio de Janeiro?

Katarzyna Tendaj: Miasto zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Przede wszystkim jest duże powierchniowo, a do tego łączy bogactwo i biedę w taki sposób, że nie wiadomo, w jakim miejscu znajdziemy się za chwilę. W centrum możemy zobaczyć piękne, duże budynki, w których mieszczą się banki, centra handlowe, a kawałek dalej zaczyna się jedna z faveli, gdzie ludzie śpią na ulicy i gdzie niebezpiecznie jest wchodzić. Miasto jest przepięknie usytuowane. Znajduje się przy oceanie i otoczone jest górami. Widoki z tych wzniesień są niesamowite. Można zobaczyć całe miasto z jednego miejsca.

Paulina Chmiel: Jaka atmosfera panowała w mieście podczas Igrzysk i wśród innych wolontariuszy?

Katarzyna Tendaj: Prze cały okres naszego wyjazdu, przed Igrzyskami oraz w ich trakcie, czuć było poruszenie ze względu na tę imprezę. Mieszkańcy wydawali się być zadowoleni z tego powodu. Chętnie zaczepiali turystów i zaczynali rozmowę. Podczas ceremonii otwarcia, którą oglądaliśmy z innymi wolontariuszami w jednym z barów przy plaży panował cudowny nastrój. Pochodzący z różnych krajów wydawali okrzyki, gdy w korowodzie przechodziło dane państwo, wszyscy pozostali dołączali się z oklaskami. Atmosfera panująca w mieście naprawdę zachęcała do pobytu w Brazylii.

Paulina Chmiel: Czy nawiązałyście nowe przyjaźnie?

Katarzyna Tendaj: Miałyśmy przyjemność mieszkać u wspaniałych ludzi z równie fajnymi wolontariuszami. Myślę, że te znajomości zostaną nam na całe życie, a to jest największa korzyść z brania udziału w wolontariatach.

Paulina Chmiel: W jakich wydarzeniach uczestniczyłyście?

Katarzyna Tendaj: Podczas naszego pobytu udało się nam wziąć udział w kilku meczach, głównie siatkówki i piłki ręcznej, ale też tenisa stołowego. No i każda z nas mogła zobaczyć dyscypliny przy których pracowałyśmy.

Paulina Chmiel: Czy miałyście okazję kibicować polskim zawodnikom?

Katarzyna Tendaj: Miałyśmy możliwość obejrzenia meczy polskich siatkarzy, z Iranem oraz USA.

Paulina Chmiel: Z obecności na których wydarzeniach cieszy się Pani najbardziej?

Katarzyna Tendaj: Myślę, że sama możliwość bycia na Igrzyskach Olimpijskich cieszy. Tu nie ma wydarzeń lepszych lub gorszych, no może oprócz ceremonii otwarcia czy zamknięcia, albo momentu, gdy któryś z Polaków zdobywa medal. Zobaczyć mecz siatkarzy czy piłkarzy ręcznych na Igrzyskach to duże wyróżnienie. Atmosfera była tak fantastyczna, że nawet mecz tenisa stołowego Chiny kontra Korea cieszył nas bardzo. To widowiska na wysokim poziomie i jesteśmy wdzięczne, że mogłyśmy brać w nich udział.

Paulina Chmiel: Jakie były Wasze obowiązki jako wolontariuszek? Jak wyglądała Wasza praca? Na czym polegała?

Katarzyna Tendaj: Praca wolontariuszy zazwyczaj jest podobna, ale różni się w zależności od miejsca pracy i obszaru. Każdy z nas zajmował się czymś innym. Do naszych obowiązków należała m.in. pomocom ludzi w poznaniu hali i znalezieniu miejsc siedzących, punktów z wodą, toalet, rejestracja dzieci w razie zagubienia, sprawdzanie biletów, czy wydawanie akredytacji. Wszystko w zależności od przydziału.

Paulina Chmiel: Czy znałyście wcześniej swój harmonogram? Warunki wolontariatu były restrykcyjne czy miałyście czas dla siebie?

Katarzyna Tendaj: Tak, nasz harmonogram był wysyłany z wyprzedzeniem, ale jeżeli ktoś z nas nie był dyspozycyjny w danym dniu lub coś się wydarzyło, nikt nie robił problemów z powodu nieobecności. To jest przede wszystkim dobra zabawa i miło spędzony czas, więc wszystko jest do ustalenia.

Paulina Chmiel: Gdzie mieszkałyście?

Katarzyna Tendaj: Mieszkałyśmy w jednym z najpiękniejszych miejsc, czyli przy jednej z plaż, u brazylijskiej rodziny. Do obiektów sportowych odległości były różne. Na arenę siatkówki plażowej było około 20 min. spacerem, na stadion Lago, gdzie odbywało się wioślarstwo i kajaki około 20 min. metrem i spacerem, a do Parku Olimpijskiego prawie godzinę metrem i autobusem. Były też obiekty znajdujące się za Parkiem.

Paulina Chmiel: Co najmilej będzie Pani wspominać z wyjazdu?

Katarzyna Tendaj: Najmilej? Ludzi, zdecydowanie. A przede wszystkich tych, z którymi mieszkałam i miałam okazje przebywać. To oni stworzyli z tego wyjazdu niezapomniane wspomnienia.

Rozmawiała Paulina Chmiel
REKLAMA
Oceń:
1 głos
Igrzyska w Rio oczami Łańcucianki, 5.0000 out of 5 based on 1 ratings
Rozmawiała Paulina Chmiel dodany
 
Odsłon: 7307
Dodaj zdjęcie

Waszym zdaniem (0)

Podaj login i hasło:
Login:
Hasło:
Skomentuj na forum:
Zarejestruj się
Jesteś już zarejestrowany na lancut.gada.pl? Zaloguj się
Imie lub nazwa:
Treść komentarza:
Przepisz niebieski tekst z obrazka wyżej:
Brak wpisów, Twój komentarz może byc pierwszy.
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu lancut.gada.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
REKLAMA

Najpopularniejsze

Ostatnie komentarze

REKLAMA
 
telRedakcja telefon

795 977 761

alarmSkrzynka alarmowa

alert@lancut.gada.pl

emailRedakcja e-mail

redakcja@lancut.gada.pl

Wszelkie prawa zastrzeżone lancut.gada.pl Projekt graficzny CePixel wykonanie eball
Mapa strony | Zapytania Google
x